absorbierende Produkte
Plastica GmbH ist einer der Produktionsstandorte für absorbierende Produkte innerhalb der TZMO-Gruppe. Hier werden die technologisch fortschrittlichsten saugfähigen Produkte für Menschen mit Inkontinenz und Babywindeln hergestellt, die einen immer größeren Kunden- und Verbraucherkreis in der ganzen Welt erreichen.
Je nach den Bedürfnissen unserer Kunden stellen wir absorbierende Inkontinenzprodukte für Senioren, pflegebedürftige Menschen, Menschen mit Behinderungen, Kinder und auch aktive Menschen her, die mit Inkontinenzproblemen zu kämpfen haben. Dazu gehören urologische Binden für Männer und Frauen, anatomische Windeln, Windelhosen, elastische Slips, Damenbinden und Windeln für Kinder.
Wir verfügen über modernste Technologie, Infrastruktur, Wissen und jahrelange Erfahrung, die zur Entwicklung und Herstellung von marktgerechten Produkten beitragen. Darüber hinaus werden die technologischen Prozesse, mit denen wir unsere Produkte herstellen, durch industrielle Automatisierungs- und Robotersysteme unterstützt, was sich direkt auf die Effizienz der Prozesse auswirkt.
Die als Medizinprodukt der Klasse I eingestuften absorbierenden Produkte werden in Übereinstimmung mit den Sicherheitsanforderungen der Verordnung 2017/745 des Europäischen Parlaments und des Rates (MDR-Verordnung) hergestellt.
Weitere Informationen über die in der TZMO-Gruppe hergestellten absorbierenden Produkte finden Sie unter: www.tzmo-global.com.
Komfort und Sicherheit jeden Tag
Die Einbeziehung der technologischen Abteilungen, der Labors und der Forschungs- und Entwicklungsabteilung in die Entwicklung der absorbierenden Produkte schafft ideale Voraussetzungen für die Schaffung moderner Lösungen, die sich nicht nur auf die Qualität und den Nutzungskomfort auswirken, sondern sich auch in die Politik der Kreislaufwirtschaft einfügen. Null Abfall.
Polimery
Plastica Sp. z o.o. wspiera akcję społeczną POLIMERY PRZYJAZNE CZŁOWIEKOWI, POTRZEBNE LUDZIOM
Niewiele jest spraw, co do których Polacy są zgodni. Jedną z nich jest fatalny publiczny wizerunek tworzyw sztucznych. Przemysł tworzyw stał się dyżurnym „chłopcem do bicia” w Polsce i UE, jest obwiniany za wszelkie błędy i wypaczenia naszej cywilizacji. Czas na podjęcie działań, które w rozsądnej perspektywie pozwolą zmienić negatywne społeczne nastawienie wobec tworzyw.
Przede wszystkim najwyższy czas na wyrugowanie z przestrzeni publicznej koszmarka językowego „tworzywa sztuczne”. Ten termin natychmiast odrzuca każdego normalnego człowieka, jego ocieplenie i zmiana wizerunku na pozytywny wydaje się niemożliwa, albowiem nic co „sztuczne” nie może być przyjazne człowiekowi. Dlatego proponujemy zastąpienie koszmarka językowego terminem „tworzywa polimerowe”, a szerzej POLIMERY. Nazwa POLIMERY oddaje istotę rzeczy i nie jest obciążona negatywnymi asocjacjami i skojarzeniami wytworzonymi wokół koszmarka językowego. Jest nawet sympatyczna i, jak widać po logo akcji, da się za jej pomocą komunikować treści mające odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Pamiętajmy, że jak mówi Pismo, na początku było Słowo. Język ma kluczowe znaczeniu w międzyludzkiej komunikacji i tworzeniu korzystnego lub negatywnego wizerunku. Krótko mówiąc: język tworzy rzeczywistość.
Celem akcji jest rozpropagowanie terminu POLIMERY, który w niedalekiej przyszłości powinien zastąpić koszmarek językowy. Przemysł polimerowy musi się zacząć w końcu bronić. Polimery są niezbywalnym elementem naszej cywilizacji i tylko od człowieka, od nas samych zależy, jak będą nam służyć.
Wprowadzenie terminu POLIMERY do dyskursu publicznego pozwoli rozpocząć wiele pozytywnych działań wizerunkowych we współpracy z mediami i organizacjami społecznymi.
Zmiana wizerunku branży powinna ożywczo wpłynąć na sam biznes. Zejście z linii strzału ekologów, mediów, polityków, innych grup opiniotwórczych, powinno przynieść mierzalne biznesowe efekty. Taki stan rzeczy na pewno zostanie zauważony przez inwestorów zagranicznych. Wreszcie, może to być sygnał do konsolidacji przemysłu polimerowego, co zaowocuje wzrostem siły i znaczenia tej branży w całej gospodarce.